Wybieramy pierwsze szydełko
W poprzednim wpisie pomagałam Wam wybrać włóczkę idealną do nauki szydełkowania. Dziś porozmawiamy chwilę o samych szydełkach. Umówmy się – bez nich nauki szydełkowania nie rozpoczniemy.
Jak wybrać szydełko? Kilka słów o tym, że rozmiar jednak ma znaczenie.
W moim odczuciu prawidłowy wybór materiałów do szydełkowania powinien odbywać się w następujący sposób.
1. Zastanawiamy się, co właściwie chcemy zrobić. Czy naszym celem jest zrobienie grubego swetra, zabawki, czy może delikatnej serwetki? W każdym z tych przypadków będziemy potrzebowały trochę innych „narzędzi”.
2. Następnym etapem jest wybór odpowiedniej do danego projektu włóczki.
3. Trzecim krokiem powinno być wybranie szydełka dopasowanego, do wybranej przed chwilą włóczki.
Skąd mamy wiedzieć jakie szydełko będzie do niej najlepsze? Sprawdzimy to na etykiecie znajdującej się dookoła motka. To właśnie tam znajdziesz informacje, jaki rozmiar szydełka jest do danej włóczki najlepszy. Chodzi o ten numerek obok obrazka z szydełkiem. Zazwyczaj rozmiar szydełka jest podany w milimetrach.
W poprzednich wpisach wspominałam, że w sytuacjach, w których nie zależy nam na wykonaniu konkretnego przedmiotu, a wyłącznie na nauce podstawowych wzorów, należy wybierać włóczki, które są śedniej grubości. Dzięki temu szydełko, na którym będziemy pracowały, też nie będzie należało do tych najmniejszych. To z kolei sprawi, że poszczególne części naszych splotów będą dla nas lepiej widoczne, a my będziemy miały szanse, na poprawne wykonywanie określonych splotów.
Zestawami, które polecałam dla osób początkujących były: włóczka YarArt Jeans i szydełko 3,5mm oraz, NAKO DENIM i szydełko 4mm oraz Big Merino i szydełko 5mm (pisałam o nich w tym miejscu: jak wybrać swoją pierwszą włóczkę)
W tym miejscu chciałabym jeszcze zaznaczyć, że mniejsze szydełko, oznacza zazwyczaj bardziej wymagające prace. Zazwyczaj musimy być bardzo precyzyjni i dokładni i mieć sporo czasu. Efekty prac wykonywanych na większych szydełkach takich jak np. 6mm, 7mm, 8mm widać zdecydowanie szybciej. Taki wybór szydełka może się okazać dobrym pomysłem dla osób, które nie należą do szczególnie cierpliwych. Pamiętajcie jednak, że nasza włóczka musi być wtedy znacznie grubsza. W przypadku takich szydełek możemy już pokusić się o użycie bawełnianych sznurów.
Aluminiowe, czy drewniane? Jakie powinno być Twoje pierwsze szydełko?
Możesz też zastanawiać się, z czego powinno być wykonane Twoje szydełko.
Na rynku można dostać szydełka m.in.: metalowe, bambusowe, szklane, plastikowe, aluminiowe, czy drewniane. Można też spotkać takie, które łączą w sobie zalety kilku tworzyw.
W moim odczuciu idealne szydełko powinno spełniać dwa warunki:
– dobrze leżeć w Twojej dłoni,
– być gładkie.
Możesz kupić jedno szydełko (dobrane do danej włóczki) lub pokusić się o cały zestaw. Pojedyncze będzie kosztowało około 10 zł, a cały zestaw około 25zł. Gdy zdecydujesz się na tę drugą opcję, sprawę będziesz miała załatwioną już na dłuższy czas. nie będziesz musiała też płacić kilka razy za wysyłkę.
Osobiście nie wybierałabym szydełek plastikowych. Zbyt wiele razy mi się złamały, bym mogła polecać je z czystym sercem. Nie jestem też przekonana do szydełek drewnianych. Zdarza się, że ich powierzchnia nie jest idealnie gładka (możliwe jednak, że to ja trafiłam na jakiś słaby model).
Świetnie sprawdzały mi się natomiast szydełka aluminiowe.
Ostatnia kwestia z rączką czy bez?
Szydełko może mieć rączkę lub jej nie mieć. Zdecydowanie wolę wersję bez. Z czego to wynika? Często wykonuję ściegi wymagające nabrania na szydełko naprawdę dużej ilości oczek, a w takich przypadkach rączka znacznie utrudnia zadanie. Jeżeli jednak posiadasz tylko takie – spokojnie. Na początek wystarczy 🙂 Spokojnie nauczysz się nim robić i oczka łańcuszka i półsłupki i słupki.
W kolejnym wpisie pokażę Ci, jak zrobić pętelkę początkową oraz łańcuszek.
Jeżeli masz do mnie jakieś pytania, napisz do mnie @kreatywnebabki
Do zobaczenia,
Kamila