Jak zacząć przygodę z szydełkowaniem i w końcu zrobić swój pierwszy projekt. Szydełkowanie dla początkujących. AKTUALIZACJA.
Cześć Kreatywna Babeczko,
skoro zajrzałaś na tę stronę, to prawdopodobnie w Twojej głowie pojawił się pomysł, by zająć się nową dziedziną rękodzieła. Jeżeli szukasz informacji na temat tego, gdzie i jak nauczyć się szydełkowania, to bardzo dobrze trafiłaś. Opowiem Ci dzisiaj o tym, w jaki sposób się do tego zabrać.
Uwaga, wpis zawiera autopromocję 🙂
Jak zacząć naukę podstawowych splotów szydełkowych?
Słysząc o tym, że ktoś chce się nauczyć szydełkować, najczęściej spotykam się z dwoma sytuacjami:
Ktoś szydełkował w przeszłości i chce do tego wrócić. Tęskni za spokojnym przerabianiem rzędów, chce mieć przedmioty z dobrych materiałów, marzy o tym, by zrobić prezent dla swojego dziecka, lub chce zwyczajnie wyciszyć się po męczącym dniu.
Z drugą sytuacją mamy do czynienia wtedy, gdy ktoś chciałby poczuć to wszystko, o czym pisałam wyżej, ale nigdy nie miał szydełka w swoich rękach.
Wbrew pozorom droga obu tych osób będzie podobna. Możliwe jednak, że ta pierwsza osoba będzie potrzebowała odrobinę mniej czasu (ja byłam naprawdę w wielkim szoku, gdy okazało się, że moje ręce pamiętają lepiej niż głowa, jak powinny pracować z włóczką i szydełkiem) na opanowanie podstaw.
Niezależnie od tego, w jakiej sytuacji jesteś, musisz skompletować zestaw niezbędnych materiałów.
Co będzie Ci potrzebne do nauki szydełkowania?
W tym momencie mam dla Ciebie pierwszą dobrą informację. Do nauki szydełkowania będziesz potrzebowała jedynie:
• szydełka,
• włóczki,
• notesu lub zeszytu, w którym będziesz zapisywała sobie najważniejsze informacje,
• dobrej instrukcji i planu (możesz rozważyć zakup mojego kursu: „Więcej niż koszyk. Kurs szydełkowania dla początkujących” – tak, to jest autopromocja 😉 )
Na późniejszym etapie nauki przyda się kilka znaczników i igła dziewiarska. Możesz kupić je jednak już teraz, razem ze swoim pierwszym szydełkiem i pierwszą włóczką. Dzięki temu później nie wydasz dodatkowych pieniędzy na przesyłkę. Zarówno igła, jak i znaczniki kosztują około 3 -5 zł więc nie jest to duży wydatek.
Jaka włóczka będzie najlepsza na początek?
Pytanie o to, jaka włóczka jest najlepsza do nauki podstawowych splotów szydełkowych, pojawia się bardzo często. Moja odpowiedź może Cię nieco zaskoczyć. Uważam, że jesteś w stanie nauczyć się podstaw niemal na każdej włóczce. Oczywiście istnieją włóczki, na których to zadanie będzie łatwiejsze i takie, które mogą być nieco bardziej problematyczne. Jeżeli masz jakiś zapomniany motek w szufladzie — wyciągnij go! Sprawdzimy, czy się nadaje.
Zerknij na etykietę znajdującą się dookoła niego i poszukaj napisu szydełko (hook) lub obrazka z szydełkiem. Tuż obok będzie znajdował się rozmiar szydełka (podany zazwyczaj w milimetrach), które producent uznał za idealne do danej włóczki. Jeżeli rozmiar tego sugerowanego szydełka znajduje się pomiędzy 3 mm a 5 mm to idealnie! Oznacza to, że masz przed sobą włóczkę średniej grubości. Masz też jasną wskazówkę dotyczącą tego, jakie szydełko powinnaś dobrać do danego motka. Skompletowanie takiego zestawu to spory krok naprzód!
Są jednak sytuację, gdy zapomniany motek będziesz musiała odłożyć. W jakich momentach sobie odpuścić? Włóczka jest bardzo cienka lub ma skomplikowaną strukturę – na takiej włóczce możesz mieć problem z odnajdywaniem miejsc, w które należy wbijać szydełko, a także z pruciem przerabianych splotów (uwierz mi, na początkowym etapie nauki szydełkowania takie sytuacje przytrafiają się bardzo często). To mogłoby podziałać zniechęcająco.
Jeżeli swój pierwszy motek musisz, tak czy siak, kupić, trzymaj się następujących reguł:
• Twoja włóczka powinna być gładka. Włóczki z włoskami, pętelkami, bąbelkami zostaw sobie na później. Gładka włóczka sprawia, że łatwiej przerabiać podstawowe sploty takie jak półsłupki, słupki, czy półsłupki nawijane. Gładka włóczka sprawia, że łatwiej spruć daną pracę w przypadku ewentualnych błędów.
• Polecam włóczki, które w 50 gramach mają około 100 -120 metrów. Taka włóczka nie będzie ani za cienka, ani za gruba. Jeżeli w przyszłości będziesz chciała pracować z cieniutkim kordonkiem lub grubym sznurkiem, nie będziesz miała problemu, żeby to zrobić.
• Zwróć uwagę na skład danej włóczki. Ja uwielbiam włóczki z wełny merynosa — po nauczeniu się podstaw będziesz mogła wykorzystać ją ponownie np. do zrobienia np. opaski. Zaznaczam też, że to nie jest jedyny słuszny wybór. Bawełna lub wełna z alpaki też będą ok.
• Zastanów się też nad tym, jaki projekt chciałabyś wykonać w pierwszej kolejności. Jeżeli kupujesz on-line być może warto do Twojego zamówienia z pierwszą włóczką dorzucić jeszcze jeden motek? Nie będziesz musiała dwa razy płacić za wysyłkę. Jeżeli Twoim pierwszym projektem ma być czapka lub opaska, sięgnęłabym np. po Big Merino z firmy Drops, gdy planujesz robienie małych zabawek – Yarn Art Jeans wydaje mi się idealnym rozwiązaniem. Chcesz wykonywać większe prace takie jak np. koszyki? Sięgnij po włóczkę typu t-shirt yarn. Zaznaczę jednak, że ta włóczka jest wyjątkowo gruba – co oczywiście ma swoje plusy i minusy).
Prawdopodobnie mogą kusić Cię też włóczki dostępne w wielu „tanich” sklepach. Przeglądając je, miałam wrażenie, że w ich składzie znajduje się przeważnie akryl – i muszę być tu z Tobą szczera – nie przepadam za tym materiałem. Jest jednak pewne ALE — tak jak wspomniałam — jesteś w stanie nauczyć się szydełkowania niemal na każdej włóczce. Na takiej również. Jeżeli kwestie związane z ceną są dla Ciebie istotne – sięgnij po nią. Może i nie będzie to mercedes wśród włóczek, ale podstawowych splotów z pewnością się nauczysz.
Kwestię włóczki uważam za zamkniętą 🙂
Jak dobrać szydełko do włóczki?
Rozmiar szydełka ma znaczenie. Wybór szydełka, którym będziesz pracowała ściśle zależy od wybranej przez Ciebie włóczki. Szydełko i włóczka po prostu muszą stworzyć parę idealną. Jak sprawić, by ich romans był udaną przygodą
Jeżeli wybrałaś już swoją wymarzoną włóczkę, zerknij na jej dokładny opis (jeżeli kupujesz on-line). Na pewno znajdziesz w nim informacje o tym, które szydełko producent uważa za najlepsze do interesującego Cię produktu. Trzymaj się tych wytycznych.
Jeżeli przeglądasz włóczki w sklepie stacjonarnym, zerknij na etykietę znajdującą się wokół motka i poszukaj albo obrazka szydełka, albo napisu „szydełko”. Rozmiar szydełka będzie podany w milimetrach (najczęściej).
A skąd masz wiedzieć, czy szydełko, które trzymasz w ręce, ma właśnie ten rozmiar? Zerknij na napis na jego rączce lub na tej spłaszczonej części. Jest taki sam jak na etykiecie wybranej przez Ciebie włóczki? Idealnie!
Możesz zastanawiać się, nad materiałem, z którego wykonane jest szydełko. W moim odczuciu ma to drugorzędne znaczenie. Osobiście nie przepadam za szydełkami z plastiku. Zastanawiasz się, czy kupić od razu cały zestaw, czy pojedynczą sztukę? Jeżeli kupujesz przez internet i i tak musisz zapłacić za przesyłkę, to kupiłabym cały komplet. W sytuacji, w której kupowałabym w lokalnej pasmanterii – wybrałabym jedno szydełko (no, chyba że różnica w cenie byłaby minimalna).
Sprzęt do nauki mamy wybrany.
Szydełkowanie dla początkujących – jakie sploty / wzory / projekty warto wybrać na początek?
Opowiem Ci, jak to wyglądało u mnie. Szydełkowania nauczyła mnie babcia. Miałam wtedy kilka lat. Umiałam zrobić torebki, szalik i szybko przerabiać poszczególne sploty. Po tym czasie zapomniałam o szydełku na wiele, wiele lat. Wspomnienie o nim wróciło do mnie, gdy szukałam sposobu na wyciszenie się po pracy (miałam wówczas naprawdę wiele stresów). Znalazłam wtedy zdjęcia pięknych szydełkowych koszy. I zaczęłam się zastanawiać, czy dałabym radę taki zrobić. W końcu kiedyś to szydełko w rękach miałam…
Na początek przypomniałam sobie jak to szydełko i włóczkę trzymać, potem jak przerabiać oczka, półsłupki i magiczne kółko. I tyle. Na początku zrobiłam jakąś małą kokardkę, a potem zabrałam się za koszyk z półsłupków – zrobiłam go w jeden dzień. I byłam taka szczęśliwa, że to szydełko zostało ze mną na dłużej.
Co ważne, przez długi czas nie potrzebowałam przypominać sobie bardziej skomplikowanych rzeczy. Opanowanie tych kilku splotów pozwoliło mi na zrobienie zabawek, koszyków, podkładek.
Dlatego, gdy ktoś pyta mnie, od czego zacząć, zachęcam właśnie do nauki: łańcuszka, półsłupków i magicznego kółka. Na późniejszym etapie warto dodać półsłupki nawijane, słupki i słupki reliefowe. I tyle. Na początek to naprawdę wystarczy. Bardziej skomplikowanych rzeczy nauczysz się praktykując, przeglądając gazety, kursy, książki itd.
Przy okazji powiem Ci, że swój pierwszy kurs (złożony z e-booka i dodatkowych materiałów filmowych umieszczonych na specjalnym koncie na Instagramie) stworzyłam właśnie z myślą o osobach początkujących. Robiłam go tak, by przeprowadzić kogoś od momentu, w którym nie wie jak trzymać szydełko, do momentu, w którym potrafi zrobić prosty plecak. Co ciekawe w kursie bazujemy wyłącznie na podstawowych splotach, a robimy wspólnie projekty, które mogą się wydawać skomplikowane: koszyki, torebki, plecaki i kilka mniejszych dodatków. Jeżeli chcesz zobaczyć, co w nim dokładnie jest, zapraszam Cię do mojego sklepu.
Samodzielna nauka czy warsztaty?
Na koniec poruszymy jeszcze jedną ważną kwestię: uczyć się samemu czy z kimś? Jeżeli tylko masz możliwość skorzystania z pomocy, kogoś, kto już szydełkuje — zrób to. Być może Twoja mama, babcia lub siostra wiedzą jak zrobić łańcuszek, półsłupki i słupki. Warto o to zapytać. Dużo łatwiej uczyć się, gdy ktoś na bieżąco może tłumaczyć Ci, jak ułożyć włóczkę, jak trzymać szydełko i przerabiać pierwsze sploty. Taka osoba ma też szansę zwrócić Ci uwagę na popełniane błędy. Dzięki temu nie nabawisz się złych nawyków.
Drugą opcją jest korzystanie z kursów szydełkowania on-line, które mają odpowiednią strukturę i zostały stworzone w przemyślany sposób. W moim kursie pracuję przede wszystkim na włóczce T-shirt Yarn. To sprawia, że zarówno na zdjęciach, jak i na filmach widać, gdzie dokładnie wkładam szydełko – dzięki temu jesteś w stanie odtworzyć to wszystko w zaciszu swojego domu. Wystarczy, że otworzysz laptop lub włączysz telefon (filmy umieszczone są na specjalnym instagramowym koncie, do którego dostęp mają tylko osoby, które wykupiły kurs) i będziesz mogła przerabiać kolejne lekcje – w swoim tempie i wtedy, gdy tylko będziesz miała na to ochotę.
To chyba już wszystko 🙂 Miłego dnia Kreatywna Babeczko.